Parafia pw. św. Jakuba Apostoła
ul. Kościelna 2
82-340 Tolkmicko
tel.: (+48) 605-622-456
www.salezjanie-tolkmicko.pl
MAMY I DZIECI Z UKRAINY
W TOLKMICKU
29.03.2022
29 marca naszą Parafię odwiedził Redaktor Elbląskiego wydania Gościa Niedzielnego - Pan Łukasz Sianożęcki /również na zdjęciach/, który często pisze o naszych parafialnych sprawach. Tym razem zainteresował się pobytem Mam z Ukrainy, które musiały uciekać ze swoimi dziećmi przed rosyjskim najeźdźcą. Na czas pobytu znalazły swoje miejsce w pomieszczeniach tolkmickiej Parafii. O tym, jak upływają Im tu te trudne dni, opisał wspomniany wyżej Readaktor Łukasz Sianożęcki. Cały tekst został umieszczony również na naszej stronie, a artykuł w papierowym wydaniu ukaże się w Gościu Niedzielnym 10 kwietnia br. Dziękujemy.
"Goście z Ukrainy wierzą, że wkrótce wrócą do domów. Póki co starają się odwdzięczyć swoim gospodarzom jak mogą.
W Tolkmickim oratorium schronienie znalazły 23 osoby z Ukrainy.
Salezjańskie oratorium w Tolkmicku stało się nowym domem dla grupy uchodźców z Ukrainy. Do ośrodka przybyły kobiety i dzieci z Równego oraz Łucka, zaś w ostatnich dniach dołączyło do nich jeszcze kilka pań z Zaporoża. W sumie schronienie w domu księży salezjanów znalazły 23 osoby.
- Nawet nie wiemy jak mamy dziękować księdzu proboszczowi i mieszkańcom. To w jaki otwarty sposób nas tutaj przyjęli i jak we wszystkim pomagają to po prostu odbiera mowę - mówi Ksenia z Zaporoża.
Proboszcz tolkmickiej parafii ks. Józef Grochowski, podkreśla, że wraz z parafianami starają się żeby ich goście od momentu przybycia mieli szansę powrócić do normalności. - Nie zostawiamy ich samych sobie. Pomagamy dzieciom w powrocie do szkoły. Towarzyszymy przy załatwianiu spraw urzędowych, pomagamy załatwić NIP, PESEL i inne ważne formalności. Pomagamy znaleźć lekarza dla dzieci czy też w poszukiwaniu pracy - wylicza kapłan.
Parafianie stale przynoszą potrzebne dary do oratorium. Są to zarówno ubrania, dla dorosłych, ale także i dla dzieci. Mieszkańcy zadbali również o dziecięce wózki, pieluszki i inne akcesoria dla maluchów, ale także oczywiście o żywność.
Nowi mieszkańcy tolkmickiego oratorium nie chcą wobec tego dobra pozostawać bezczynni. Nie chcą być ciężarem dla gospodarzy. Panie pomagają w codziennych obowiązkach, gotują, sprzątają, robią zakupy.
Przybysze z Ukrainy wierzą, że wkrótce będą mogli jednak wrócić do swojej ojczyzny. Liczą, że wojna oszczędzi ich domy. - U nas w Równem do naszego wyjazdu pociski spadały głównie na cele strategiczne. Na obiekty wojskowe czy stacje benzynowe. Cały czas było też słychać serie z karabinów. Mamy nadzieję, że nie będzie tak jak w Mariupolu czy innych miastach na wschodzie. Nie wiemy jednak jak się potoczy ta wojna - opowiada Oleksandra.
Całość artykułu w Gościu Elbląskim na 10 kwietnia."
Artykuł skopiowano ze strony: https://elblag.gosc.pl/doc/7437676.Mamy-i-dzieci-z-Ukrainy-w-Tolkmicku
Zdjęcia: http://www.salezjanie-tolkmicko.pl/galeria,739,mamy-i-dzieci-z-ukrainy-w-tolkmickiej-parafii.html