SŁOWO 

NA DZISIEJSZĄ NIEDZIELĘ

10.05.2020

Wierni uczniowie Jezusa. 

Drodzy Parafianie i wszyscy odwiedzający naszą stronę internetową.To już piąta Niedziela Wielkanocna, a więc radość ze Zmartwychwstania Pana Jezusa i nadzieja na pokonanie tego co wciąż nas ogranicza.

Słowa, które padają w dzisiejszej liturgii, są dla nas wezwaniem, abyśmy pochylili się nad sensem naszej wiary. Ona jest papierkiem lakmusowym naszej miłości do Jezusa, który prowadzi nas do Boga Ojca. Znając i kochając Jezusa, poznaję, kim jest Ojciec. Ten codzienny wysiłek poszukiwania jest darem i zadaniem dla chrześcijanina. Usłyszeliśmy dziś w pierwszym czytaniu o ustanowieniu siedmiu, których późniejsza tradycja nazwała diakonami. Ich zadaniem miała być troska o wyznawców Chrystusa, których liczba stale się zwiększała. W sposób szczególny swoją opieką otaczali ubogich. Warto zwrócić uwagę na to, że tutaj – w Antiochii – po raz pierwszy nazwano ich chrześcijanami. To określenie oznaczało wszystkich wiernych.

Dzięki diakonom apostołowie mogli poświęcić swój czas na modlitwę i głoszenie słowa.

W pierwszym czytaniu św. Łukasz zwraca szczególną uwagę na Szczepana – męża pełnego wiary i Ducha Świętego. Jak pamiętamy, potwierdził on swoją miłość do Chrystusa, ginąc w obronie wiary. Został ukamienowany.

Nasza droga do Boga, droga przez świat, droga wiary – to droga z Jezusem i Jego słowem zapisanym na kartach Pisma Świętego. Wiara jest łaską, darem, który otrzymujemy od Boga już na chrzcie świętym. Nie można jednak biernie go posiadać, ale należy rozwijać, pielęgnować i doskonalić. W jaki sposób to robić? Gdzie ćwiczyć swoją wiarę?

Podstawowym elementem jest pogłębianie wiedzy religijnej, uczestniczenie w niedzielnej liturgii, która karmi nas słowem Bożym i Ciałem Boga. To również rozwijanie wyobraźni religijnej przez czytanie prasy katolickiej, osobista lektura Pisma Świętego, udział w rekolekcjach wielkopostnych czy słuchanie religijnych audycji telewizyjnych i radiowych.

Sposobów na pogłębianie wiary jest wiele, ale dużo zależy od naszego zaangażowania. Brak zainteresowania prowadzi do zaniku wiary. Niepielęgnowana wiara umiera.

Sensem i celem drogi wiary dla chrześcijanina jest podążanie za Jezusem. Poznanie Jezusa, to poznanie Boga Ojca. Między nimi panuje doskonałość w działaniu i w naturze. Jezus pełniąc wolę Ojca, pokazał na czym polega wierność słowu i wskazuje człowiekowi kierunek. Dekalog postępowania chrześcijanina to nic innego jak wypełnianie tej drogi, czyli zmierzanie do Ojca. Poznawanie Boga wymaga codziennego, cierpliwego i wytrwałego wysiłku.

Bóg zamieszka we mnie, a ja w Nim. Poznanie Boga, to poznanie czym jest miłość. Poznam Boga, jeśli w otaczającym mnie świecie będę rozpoznawać znaki Jego działania. To Jezus jest prawdziwym i doskonałym objawieniem Ojca. Odkrywajmy codziennie znaki Bożej miłości i troski o nas, ceńmy sobie czas i zagospodarowujmy go odpowiedzialnie.

Przed nami przecież nowy tydzień, a będzie się działo. Oby jak najlepiej i po Bożemu.

Tego Wam Drodzy życzymy jako Salezjanie  - Wasi duszpasterze  - smacznego rodzinnego obiadu.